środa, 3 października 2012

L'oreal Professionnel - Mythic Oil


 Dzisiaj chciałam napisać recenzję olejku L'oreal Professionnel - Mythic Oil. Jest to uniwersalny olejek, który jest odpowiedni do każdego typu włosów. W skład wchodzi olejek z awokado i pestek winogron. Olejek ten ma nawilżyć włosy, dyscyplinując je i nadając blasku. Po użyciu włosy powinny być miękkie, odżywione i lśniące. Dodatkowo olejek ma ułatwić suszenie.




  Według instrukcji producenta powinno nakładać się 1-2 pompki na dłoń i wmasowywać w wilgotne lub suche włosy.



  Powyżej zdjęcie jednej pompki. Niestety trudno było zrobić zdjęcie, ponieważ konsystencja jest dość rzadka jak na olejek i rozpływał się całkiem po ręce.


  Pompka jest w miarę wygodna, chociaż uważam, że mogłaby być lepsza, ponieważ jeśli chcemy wycisnąć mniej niż jedną pompkę może nam to czasem sprawić problem.

 Olejek ma 125 ml i kosztuje około 60 zł.

 Skład: CYCLOPENTASILOXANE, DIMETHICONOL, C12-15 ALKYL BENZOATE, PERSEA GRATISSIMA OIL/AVOCADO OIL, VITIS VINIFERA SEED OIL/GRAPE SEED OIL, LIMONENE, HEXYL CINNAMAL, COUMARIN, LINALOOL, BUTYLPHENYL METHYLPROPIONAL, BENZYL ALCOHOL, HYDROXYCITRONELLAL, AMYL CINNAMAL, GERANIOL, ALPHA-ISOMETHYL IONONE, ISOEUGENOL, BENZYL BENZOATE, CINNAMYL ALCOHOL, CITRONELLOL, PARFUM/FRAGRANCE



 Jeżeli chodzi o opinię na temat tego olejku to mam mieszane uczucia. Na moje bardzo długie włosy (prawie do pasa) używam 1,5 -2 pompki. Olejek, dzięki swojej dość rzadkiej konsystencji rozprowadza się bardzo łatwo, jednak przez to wydaje się być mniej wydajny od innych olejków.


 Włosy po nim rzeczywiście są miękkie i odżywione, jest to na pewno dużo lepszy wybór niż jedwabie do włosów i inne tego typu specyfiki. Olejku używam na włosy wilgotne, po użyciu owijam je jeszcze ręcznikiem, aby pod wpływem ciepła mógł dobrze się wchłonąć. Dzięki temu po zdjęciu ręcznika włosy są gotowe do suszenia - nie trzeba ich rozczesywać, nie ma żadnych poplątanych kosmyków.

 Niestety już podczas suszenia zauważyłam pierwsze kłopoty - zaczęły się lekko elektryzować, co nie zdarzało mi się od bardzo dawna. Po wysuszeniu włosy wyglądają zdrowo- ładnie lśnią i są miękkie. Jednak wydaje mi się, że olejek je bardzo obciążył, a na drugi dzień rano włosy są już przetłuszczone i nadają się tylko do mycia.

 Ogólnie nie widzę jakiejś szczególnej poprawy w odżywieniu i wyglądzie włosów. Efekty widać tylko w momencie kiedy używa się olejku, po odstawieniu włosy wracają do swojego poprzedniego stanu. Mogę polecić jako alternatywę dla jedwabi i innych tego typu produktów, które mają chronić włosy przed czynnikami zewnętrznymi, ale jako odżywka, która ma pomagać na dłuższą metę, według mnie nie jest za specjalna. Może dla kogoś kto ma bardzo zniszczone i suche włosy. To jest moja subiektywna ocena i wiem, że może być to związane z olejkiem, który pokochałam (Davines) i każdy przy nim będzie dla mnie słaby ;). Czekam więc na inne opinie, ponieważ jestem ciekawa jak ten olejek działa na inne włosy ;).

 Pozdrawiam ! :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz